WYDAWNICTWO Bez%20tytu%C5%82u_2.png-70%  

SZPITAL LEŚNY AK 665 ŚLADAMI PARTYZANCKICH FOTOGRAFII Z PUSZCZY SOLSKIEJ Janusz Skowroński

SZPITAL LEŚNY AK 665 ŚLADAMI PARTYZANCKICH FOTOGRAFII Z PUSZCZY SOLSKIEJ Janusz Skowroński - Agencja Wydawnicza CB
search

    SZPITAL LEŚNY AK 665 ŚLADAMI PARTYZANCKICH FOTOGRAFII Z PUSZCZY SOLSKIEJ Janusz Skowroński

    Janusz Skowroński

    Agencja Wydawnicza CB

    9788373391918

    16.5 x 24

    324

    miękka

    „Radwan”, „Korab”, „Nina” . I jeszcze „Wir”, „Grom”, „Szyszka”, „Magik”, „Murzyn”, „Sarna”, „Orsza”, „Norbert” i inni – co dziś mówią te partyzanckie pseudonimy? Szpital leśny AK „665” to nie jest zwykła książka o partyzantach Armii Krajowej. To wnikliwa próba dotarcia i odtworzenia losów tych z

    „Radwan”, „Korab”, „Nina” . I jeszcze „Wir”, „Grom”, „Szyszka”, „Magik”, „Murzyn”, „Sarna”, „Orsza”, „Norbert” i inni – co dziś mówią te partyzanckie pseudonimy? Szpital leśny AK „665” to nie jest zwykła książka o partyzantach Armii Krajowej. To wnikliwa próba dotarcia i odtworzenia losów tych z nich, którzy w maju 1944 roku na Zamojszczyźnie, w Puszczy Solskiej, doprowadzili do niespotykanego fenomenu w okupowanej Polsce. Założyli szpital leśny o kryptonimie „665”, a miesiąc później stali się uczestnikami tragicznej bitwy pod Osuchami. Autor w pasjonujący sposób podąża śladami licznych fotografii Edwarda Buczka z Biłgoraja, znakomitego dokumentalisty życia leśnych ludzi, krok po kroku odsłaniając losy bohaterów ze zdjęć. Jedni polegli pod Osuchami, inni przeżyli. Czekały na nich represje, wyroki i więzienia, zmiana życia, miejsca zamieszkania, niekiedy zmiana nazwiska. Wielu z „zaplutych karłów reakcji” losy rzuciły na Dolny Śląsk, do Wrocławia, Legnicy, Lubania czy Jeleniej Góry, do Wielkopolski i na Pomorze, gdzie układali sobie życie na nowo. Próbowali zaistnieć w nowej rzeczywistości, z różnym skutkiem. Janusz Skowroński, wnikliwy dziennikarz i pasjonat odkrywania „historii prawdziwszej”, co pokazał w swoich licznych wcześniejszych książkach, odsłania nam swój reporterski warsztat, decydując się – wzorem Tadeusza Gumińskiego czy Zygmunta Klukowskiego – na zapis w formie dziennika, wzbogaconego nieznanymi dokumentami. Jednocześnie ukazuje współczesną próbę przywrócenia pamięci o często zapomnianych bohaterach partyzanckiej Rzeczypospolitej Józefowskiej. I pisze o tym, jak dziś społeczności lokalne czy stowarzyszenia kształtują nowe spojrzenie na historię. Autor w latach 1986-1987 poznał w Lubaniu i pracował w tamtejszym szpitalu z doktorem Lucjanem Kopciem. Po wielu latach „Radwana”, komendanta szpital leśnego „665” i innych żołnierzy niezłomnych odkrył dla nas i historii. Podążmy zatem ich śladami.

    czytaj więcej
    Produkt poekspozycyjny lub końcówka magazynowa.
    Może posiadać nieznaczne uszkodzenia (np. metki cenowe, przybrudzenia, zarysowania, zagięcia), które nie wpływają na funkcjonalność produktu.
      SZPITAL LEŚNY AK 665 ŚLADAMI PARTYZANCKICH FOTOGRAFII Z PUSZCZY SOLSKIEJ Janusz Skowroński - Agencja Wydawnicza CB
      17,70 zł
      59,00 zł
      Taniej o: 41.3 zł (-70%)


      Recenzje

      Na razie nie dodano żadnej recenzji.

      Napisz swoją opinię

      SZPITAL LEŚNY AK 665 ŚLADAMI PARTYZANCKICH FOTOGRAFII Z PUSZCZY SOLSKIEJ Janusz Skowroński

      „Radwan”, „Korab”, „Nina” . I jeszcze „Wir”, „Grom”, „Szyszka”, „Magik”, „Murzyn”, „Sarna”, „Orsza”, „Norbert” i inni – co dziś mówią te partyzanckie pseudonimy? Szpital leśny AK „665” to nie jest zwykła książka ...

      Napisz swoją opinię