WYDAWNICTWO Bez%20tytu%C5%82u_2.png-70%  

GLISSANDO 32 MAGAZYN O MUZYCE WSPÓŁCZESNEJ

GLISSANDO 32 MAGAZYN O MUZYCE WSPÓŁCZESNEJ - Fundacja 4.99
search

    GLISSANDO 32 MAGAZYN O MUZYCE WSPÓŁCZESNEJ

    Fundacja 4.99

    9771733409736

    26 x 31

    152

    miękka

    Przeprowadźmy radykalną redukcję tego, jak myślimy o zapisie dźwięku. Jeśli prześledzimy sposoby zapisywania dźwięku w kulturze Zachodu – najpierw na papierze (wcześniej papirusie), potem na kolejnych, materialnych nośnikach – zauważymy powtarzalność dwóch symboli, linii i koła (lub okręgu). Podstawowym założeniem #32 poświęconego

    Przeprowadźmy radykalną redukcję tego, jak myślimy o zapisie dźwięku. Jeśli prześledzimy sposoby zapisywania dźwięku w kulturze Zachodu – najpierw na papierze (wcześniej papirusie), potem na kolejnych, materialnych nośnikach – zauważymy powtarzalność dwóch symboli, linii i koła (lub okręgu). Podstawowym założeniem #32 poświęconego zapisowi jest stwierdzenie, że zapis (tak wizualny, jak materialny) jest głównym medium muzyki. Zatem, paradoksalnie, niekoniecznie jest nim sam dźwięk. Czym jest w takim razie dzisiaj dla dźwięku zapis i jak wzajemnie na siebie oddziałują?

    Być może to przypadek, że budowa „zapisowego” #32 numeru „Glissanda” również jest dwudzielna: pierwsze dwa działy opowiadają o zapisie i rejestracji, dwa następne o notacji i partyturach. Dział otwierający numer wychodzi od różnego rozumienia sposobów dźwiękowego lub muzycznego zapisywania: od dźwięku-linii jako składnika języka nauki, poprzez zapis jako zapamiętywanie, jego kulturowe i historyczne konteksty tkwiące we wszelkich nagraniach, aż po wizje zaniku nagrywania (i pamięci?). Dopełnieniem jest kolejny dział poświęcony współczesnym „użyciom” nośnika lub medium. Stały się one nowym „instrumentem” (eksperymenty z taśmą, płytami CD, antynośnikami), kształtują myślenie o dźwięku cyfrowych tubylców (strumieniowanie), ich użycie może być manifestem estetyczno-światopoglądowym. Stanowiąca część działu kolejna odsłona cyklu „Małe jest piękne” uzupełnia spojrzenie na współczesne nośniki o perspektywę nizależnych, eksperymentujących wytwórni.

    Drugą połowę numeru rozpoczyna dział poświęcony notacji. Czy rewolucja graficzna w notacji faktycznie przyniosła jej „uwolnienie”? Partytura nabiera dodatkowych znaczeń, gdy powiążemy jej materialność z cielesnością performującej ją osoby. Perspektywa wykonawcza będzie naturalnym komentarzem do utworów, w których rozszerzony element graficzny wybija się na pierwszy plan. Te gwałtowne przemiany nie przyniosły jednak obalenia tradycji i w erze cyfrowej użycie nowych mediów – z racji ich upowszechnienia – wymaga standaryzacji zapisu, a powstające dziś utwory operują konwencjonalną notacją. Równocześnie cyfrowe formy zapisu nieustannie się aktualizują: coraz większą popularnością cieszą się wizualizacje dźwięku, powstają partytury interaktywne, itd. Wśród tego nadmiaru wszelkich zapisów, kłączowatych powiązań starego z nowym, analogowego z cyfrowym, zapisywanego z nagrywanym, w praktykach postcyfrowych nadal wracamy do maksymalnej prostoty lub pustej kartki.

    czytaj więcej
    Produkt poekspozycyjny lub końcówka magazynowa.
    Może posiadać nieznaczne uszkodzenia (np. metki cenowe, przybrudzenia, zarysowania, zagięcia), które nie wpływają na funkcjonalność produktu.
      GLISSANDO 32 MAGAZYN O MUZYCE WSPÓŁCZESNEJ - Fundacja 4.99
      10,00 zł
      20,00 zł
      Taniej o: 10 zł (-50%)


      Recenzje

      Na razie nie dodano żadnej recenzji.

      Napisz swoją opinię

      GLISSANDO 32 MAGAZYN O MUZYCE WSPÓŁCZESNEJ

      Napisz swoją opinię