W naszej rodzinie jedzenie nie tylko cieszyło, ale i potrafiło koić najstraszniejsze smutki. Stoły zawsze były suto zastawione, a Babcie miały czarodziejskie szafy, z których wyciągały głęboko ukryte smakołyki – za dobre świadectwo albo wyrecytowany wierszyk, na otarcie łez, kiedy spadłam z roweru, za dzielność przy wyrywaniu mleczaka. A później nawet na złamane serce... Moja kulinarna podróż zaczęła się już w dzieciństwie, a potem rozwijała się w Kolonii i podczas wypraw w najbardziej odległe zakątki świata. W Domu pełnym smaku dzielę się klasycznymi przepisami na dania, które można przyrządzić w prosty sposób, ale i wystawnie, a przyprawiam je smakowitymi anegdotami. Opowiadam o moich kulinarnych mistrzach i mistrzyniach. O tym, dlaczego sernik Pani Tereski jest taki pyszny i jakie danie najlepiej leczy szaleństwa karnawału. Dowiesz się, co znaczy dla mnie Las Vegas, dlaczego obchodziliśmy dwie Wigilie i wybierzesz się za kulisy programu MasterChef. Książka zawiera 70 przepisów na moje ulubione dania – wytrawne i na słodko.