Święta pełne okazji! 🎄

PRAWIE ŻYCIORYS RYSZARD BIELAŃSKI

PRAWIE ŻYCIORYS Ryszard Bielański
search

    PRAWIE ŻYCIORYS RYSZARD BIELAŃSKI

    Ryszard Bielański

    MIreki

    9788364452475

    15 x 21

    340

    twarda

    🎁 „Mikołaj poleca – świąteczne produkty!” zobacz więcej

    Wysyłamy w 24h + czas dostawy

    14 dni na zwrot produktu

    Koszty dostaw już od 5.99 zł

    Darmowa dostawa już od 59.99 zł

    Zamów tel.: tel.: 508768309 (Kamila)
          Pon. – Pt. 8:00 – 15:00

    Blik Przelewy24 GPay Paypo Visa Mastercard


    W ostatnich dniach lipca 1944 roku ponosiło nas. Jesteśmy jednak żołnierzami, rozkazy i dyscyplina obowiązują. Dość przypadkowo spotkaliśmy się 25 lipca w cukierence na Solnej. Wczesne popołudnie. Obecni "Naprawa", "Gil", "Clive", "Jur II", "Błękitny", "Rom" i chyba dwóch jeszcze kolegów z plutonu. Fundujemy sobie po ciastku i omawiamy


    W ostatnich dniach lipca 1944 roku ponosiło nas. Jesteśmy jednak żołnierzami, rozkazy i dyscyplina obowiązują. Dość przypadkowo spotkaliśmy się 25 lipca w cukierence na Solnej. Wczesne popołudnie. Obecni "Naprawa", "Gil", "Clive", "Jur II", "Błękitny", "Rom" i chyba dwóch jeszcze kolegów z plutonu. Fundujemy sobie po ciastku i omawiamy aktualności. W pewnym momencie "Naprawa" mówi: "Robimy szkopów". W czasie okupacji obowiązywał zakaz rozbrajania szkopów, gdyż w trakcie takich operacji nie można było wykluczyć konieczności zastrzelenia "pacjenta". Pociągało to za sobą z reguły represje niemieckie. Czyli skórka za wyprawkę. Pistolet zdobyty tą drogą kosztowałby zbyt drogo. Co innego broń zdobyta w akcji. Była wkalkulowana w koszty. Jeżeli Tadeusz "Naprawa" decyduje się na rozbrojenie szkopów, to znaczy, że rozkaz o rozbrojeniu został uchylony i to naprawdę ostatnie szkopskie dni. Uzbrojeni w pistolety są jedynie Tadeusz "Naprawa" i Rysiek "Gil". Wychodzimy dwójkami. "Naprawa" ze mną, Rysiek "Gil" ze Zbyszkiem "Clivem", Jurek ("Jur II") z "Błękitnym". Niedaleko na Solnej idzie naprzeciw nas dwóch unterofficerów Wehrmachtu. "Naprawa" mruknął: "Uwaga". Gdy nas minęli i znaleźli się przed drugą parą Tadeusz odwrócił się, wyciągnął "gnata" i krzyknął "Hände hoch!" . Równocześnie "Gil" pokazał szkopom swojego visa. Odległość między parami my - szkopy rzędu czterech metrów. Podoficerowie niezdecydowanie podnieśli ręce do góry. Podskoczyłem do jednego z nich i ostro krzyknąłem "Hände hoch". Podniósł łapki jak należało. Zbyszek zręcznie wyłuskał mu z kabury "parabelkę", ja zapasowy magazynek. W trakcie tej naszej zabawy, drugi szkop zaczął uciekać. Tadeusz prowadził go na muszce, nie zdecydował się jednak na strzał.

    czytaj więcej
    📚 Outlet książkowy – ta sama treść, niższa cena! 📚

    Książka jest nowa i pełnowartościowa, nigdy nieużywana.

    Może pochodzić z końcówek serii, zwrotów lub nadwyżek magazynowych.
    📦 Opakowanie lub okładka mogą nosić ślady magazynowania, takie jak delikatne otarcia czy pozostałości po etykiecie.
    ✅ Treść książki jest kompletna i nieuszkodzona.
    ✅ Gwarantujemy pełną funkcjonalność – czytasz bez przeszkód!
    ✅ Świetna okazja na tanią, nową lekturę!
    -65%
      PRAWIE ŻYCIORYS Ryszard Bielański
      12 22 
      34,90 zł
      Taniej o: 22.69 zł
      Kup teraz

      Mamy dużo na stanie, wysyłamy od razu.

      Wysyłamy w 24h + czas dostawy

      14 dni na zwrot produktu

      Koszty dostaw już od 5.99 zł

      Darmowa dostawa już od 59.99 zł

      Zamów tel.: tel.: 508768309 (Kamila)
            Pon. – Pt. 8:00 – 15:00

      Blik Przelewy24 GPay Paypo Visa Mastercard

      Recenzje

      Napisz swoją opinię

      PRAWIE ŻYCIORYS RYSZARD BIELAŃSKI


      W ostatnich dniach lipca 1944 roku ponosiło nas. Jesteśmy jednak żołnierzami, rozkazy i dyscyplina obowiązują. Dość przypadkowo spotkaliśmy się 25 lipca w cukierence na Solnej. Wczesne popołudnie. Obecni "Naprawa", "Gil", "Clive", "Jur II", "Błękitny", "Rom" i chyba dwóch jeszcze kolegów z plutonu. Fundujemy sobie po ciastku i ...

      Napisz swoją opinię