search
Udostępnij
Darmowa dostawa już od 100 zł
Kiedy Ninji, ¥o-landi i God zaczęli współpracować z The Black Goat i rozpoczęli pracę nad czwartym albumem Die Antwoord 2 lata temu, utwory były szorstkie, ciężkie i mroczne. „Wtedy płyta miała się nazywać Rats Rule, ponieważ w życiu są zwycięzcy i przegrani, a my jesteśmy jeden poziom poniżej przegranych w tym popowym świecie. Ale
Kiedy Ninji, ¥o-landi i God zaczęli współpracować z The Black Goat i rozpoczęli pracę nad czwartym albumem Die Antwoord 2 lata temu, utwory były szorstkie, ciężkie i mroczne. „Wtedy płyta miała się nazywać Rats Rule, ponieważ w życiu są zwycięzcy i przegrani, a my jesteśmy jeden poziom poniżej przegranych w tym popowym świecie. Ale mamy też świadomość, że nasz czas nadchodzi i że wkrótce przejmiemy wszystko”, mówią Die Antwoord. Później album planowano nazwać „We Have Candy”, co wyrażać miało szaleństwo i zabawę, które pojawiły się podczas pracy.
„Kiedy kończyliśmy album, odkryliśmy kolejną warstwę. Nasza płyta stała się wrażliwa, a czasem nawet słodka i romantyczna, ale też odważna i zagadkowa. To jak droga przez piekło, z misją która jest niemożliwa do zrealizowania, ale bardzo ważna. Musisz iść dalej, a kiedy się tego najmniej spodziewasz, okazuje się, że się udało. Nie możesz w to uwierzyć, jesteś lepszy, silniejszy i spokojniejszy” - kontynuują muzycy. Wtedy ¥o-landi zaproponowała „Dlaczego nie nazwiemy tej płyty ‘Mount Ninji & Da Nice Time Kid’? a Ninji usiadł w fotelu i powiedział „Kocham Cię, jesteś geniuszem.”
Niedostępny
Darmowa dostawa już od 100 zł
Na razie nie dodano żadnej recenzji.