search
Udostępnij
Darmowa dostawa już od 100 zł
„Wrocławskie językoznawczynie stworzyły pierwszy w dziejach polskiej leksykografii słownik, który gromadzi wyłącznie nazwy żeńskie, w lingwistyce określane jako feminatywa.
Autorki, wychodząc od typologicznej prawdy o polszczyźnie, że jest ona od stuleci językiem bogatym pod względem procesów derywacyjnych w zakresie kategorii
„Wrocławskie językoznawczynie stworzyły pierwszy w dziejach polskiej leksykografii słownik, który gromadzi wyłącznie nazwy żeńskie, w lingwistyce określane jako feminatywa.
Autorki, wychodząc od typologicznej prawdy o polszczyźnie, że jest ona od stuleci językiem bogatym pod względem procesów derywacyjnych w zakresie kategorii żeńskości, zwróciły m.in. uwagę na wiek XIX, kiedy prawdziwie rozkwitły tendencje emancypacyjne i narodziła się naturalna potrzeba nowego nazewnictwa funkcji, zawodów, urzędów, które do tej pory były przez kobiety rzadko sprawowane. Zarejestrowane w pionierskim słowniku feminatywa, kiedyś funkcjonujące jako neutralne stylowo odpowiedniki nazw męskich (typu docentka, doktorka, profesorka, weterynarka), pokazują ewolucję odczuć społecznych wobec tych form. Słownik ukazuje więc język w toku ewolucyjnym, stanowi swoiste archiwum poznawcze, niesie bezcenne informacje zarówno o derywacyjnych możliwościach naszego języka, jak i o zmieniającej się powszechnej świadomości społecznej do nich się odnoszącej.
To imponujące dokonanie leksykograficzne Agnieszki Małochy-Krupy i jej zespołu, czyli Katarzyny Hołojdy, Patrycji Krysiak i Marty Śleziak, wychodzi też naprzeciw współczesnym sporom o feminizację języka".
Z recenzji prof. Jana Miodka
Niedostępny
Darmowa dostawa już od 100 zł
Na razie nie dodano żadnej recenzji.