WYDAWNICTWO Bez%20tytu%C5%82u_2.png-70%  

KAPŁANA BŁAZNEM LIST DO JANUSZA PALIKOTA Cezary Wodziński

KAPŁANA BŁAZNEM LIST DO JANUSZA PALIKOTA Cezary Wodziński - Słowo/Obraz/Terytoria
search

    KAPŁANA BŁAZNEM LIST DO JANUSZA PALIKOTA Cezary Wodziński

    Cezary Wodziński

    Słowo/Obraz/Terytoria

    2555440015315

    11 x 18

    56

    miękka

    Cezary Wodziński, publikuje traktat o języku polskiej polityki w wyjątkowo ironicznym, iście gombrowiczowskim stylu. Przenikliwa, precyzyjna krytyka patosu i powagi, w którą pragną się ubierać politycy obnaża nagą prawdę o śmieszności naszej sfery publicznej. Co więcej autor postuluje wręcz, by gromki śmiech na stałe zagościł na ustach

    Cezary Wodziński, publikuje traktat o języku polskiej polityki w wyjątkowo ironicznym, iście gombrowiczowskim stylu. Przenikliwa, precyzyjna krytyka patosu i powagi, w którą pragną się ubierać politycy obnaża nagą prawdę o śmieszności naszej sfery publicznej. Co więcej autor postuluje wręcz, by gromki śmiech na stałe zagościł na ustach Polaków. Sprawa jednak nie jest wcale wesoła, książka to poważna analiza języka polityki i apel o jego uzdrowienie. Na uwagę zasługuje także forma traktatu, który nawiązuje do listu Machiavellego do księcia. Autor adresuje swój tekst do Janusza Palikota.


    czytaj więcej
    Produkt poekspozycyjny lub końcówka magazynowa.
    Może posiadać nieznaczne uszkodzenia (np. metki cenowe, przybrudzenia, zarysowania, zagięcia), które nie wpływają na funkcjonalność produktu.
      KAPŁANA BŁAZNEM LIST DO JANUSZA PALIKOTA Cezary Wodziński - Słowo/Obraz/Terytoria
      7,00 zł
      20,00 zł
      Taniej o: 13 zł (-65%)


      Recenzje

      Na razie nie dodano żadnej recenzji.

      Napisz swoją opinię

      KAPŁANA BŁAZNEM LIST DO JANUSZA PALIKOTA Cezary Wodziński

      Cezary Wodziński, publikuje traktat o języku polskiej polityki w wyjątkowo ironicznym, iście gombrowiczowskim stylu. Przenikliwa, precyzyjna krytyka patosu i powagi, w którą pragną się ubierać politycy obnaża nagą prawdę o śmieszności naszej sfery publicznej. Co więcej autor postuluje wręcz, by gromki śmiech na stałe zagościł na ustach ...

      Napisz swoją opinię