
search
Udostępnij

Mówiono na niego Frencz. Wszyscy w miasteczku znali jego matkę, nauczycielkę w miejscowej szkole, oraz schludnego i zasadniczego ojca, trębacza w zakładowej orkiestrze. Po studiach, w połowie lat osiemdziesiątych, Frencz zaczął pracę w zakładowym archiwum, spodziewając się doczekać tam w spokoju emerytury. Apokalypsis '89 pokrzyżowała mu
Mówiono na niego Frencz. Wszyscy w miasteczku znali jego matkę, nauczycielkę w miejscowej szkole, oraz schludnego i zasadniczego ojca, trębacza w zakładowej orkiestrze. Po studiach, w połowie lat osiemdziesiątych, Frencz zaczął pracę w zakładowym archiwum, spodziewając się doczekać tam w spokoju emerytury. Apokalypsis '89 pokrzyżowała mu plany. Rozpad rodziny i degrengolada ojca zbiegły się w czasie z rozpadem ustroju, a koniec komunizmu nastąpił kilka miesięcy przed śmiercią wycieńczonego alkoholizmem ojca.
Kolejne próby odnalezienia się w nowej rzeczywistości zawodzą, rodzina i przyjaciele stają się raczej przeszkodą niż wsparciem; nawet, kiedy rodzi mu się syn, Frencz nie potrafi stawić czoła życiu. Powoli wchodzi na drogę, którą przed laty przemierzył jego ojciec.
Opowieść o pewnym nieudaczniku nabiera w tej książce wymiaru symbolicznego i prowokuje do pytań. Gdzie w Polsce ostatnich dwudziestu lat było miejsce dla ludzi, którzy nie potrafili się przystosować?

POŚPIESZ SIĘ OSTATNI EGZ. Mamy na stanie, wysyłamy od razu.
Darmowa dostawa już od 59.99 zł
Zamów tel.: tel.: 508768309 (Kamila)
Pon. – Pt. 8:00 – 15:00