search
Udostępnij
Darmowa dostawa już od 100 zł
Wszyscy jesteśmy nihilistami. Oczywiście, nie znaczy to wcale, że świadomie wybieramy nicość, chcemy tryumfu zła i szukamy absurdu, choć nihilizm objawia się zawsze jako modyfikacja tych trzech podstawowych form negacji – negacji istnienia, sensu i wartości. Jesteśmy nihilistami, bo – czy tego chcemy, czy nie – żyjemy w przestrzeni
Wszyscy jesteśmy nihilistami. Oczywiście, nie znaczy to wcale, że świadomie wybieramy nicość, chcemy tryumfu zła i szukamy absurdu, choć nihilizm objawia się zawsze jako modyfikacja tych trzech podstawowych form negacji – negacji istnienia, sensu i wartości. Jesteśmy nihilistami, bo – czy tego chcemy, czy nie – żyjemy w przestrzeni zaprojektowanej przez nowoczesność, albo, jak wolałby Jürgen Habermas, będącej właściwym projektem nowoczesności. Ta przestrzeń jest naszym światem, innego nie mamy. Służy on nam za schronienie i jednocześnie wymaga codziennej obsługi, będąc dziwną konstrukcją, stanowiącą ruinę czegoś, co chronicznie nieukończone. Sapere aude! – Kantowski program oświecenia jako dojrzałości nie znaczył nic innego niż wezwanie, by odważnie przyjąć, iż człowiek w rozumnym urządzaniu świata skazany jest na samego siebie i to w jego rękach spoczywa moc ustanawiania wartości. Nowoczesność to moment dojrzałości, która z chwilą, gdy odkrywa, iż przestrzegane przez nią prawa (od praw logicznych po obywatelskie) „nie zawierają”, by użyć słów Nietzschego, „kryterium prawdy, lecz imperatyw mówiący o tym, co powinno być uznawane za prawdę”, rozpoznaje się w swej bez-podstawności. Jej istotę Nietzsche zawarł w lapidarnej formule: Gott ist tot. Ta formuła ma dwa oblicza. Z jednej strony umożliwia marzenia o bezwarunkowej wolności i dojrzałości, rozumianych jako samostanowienie i odpowiedzialność przed sobą samym, z drugiej jednak skazuje na nieusuwalny lęk o powodzenie przedsiębranego projektu. W przypadku fiaska powrót do dawnego ładu nie jest już możliwy, bowiem właśnie od gruntowności jego zakwestionowania zależy skuteczność ładu nowo ustanowionego.
Mateusz Werner
Redaktor
Niedostępny
Darmowa dostawa już od 100 zł
Na razie nie dodano żadnej recenzji.