WYDAWNICTWO Bez%20tytu%C5%82u_2.png-70%  

SEKRETY BIAŁEGOSTOKU Andrzej Lechowski

SEKRETY BIAŁEGOSTOKU Andrzej Lechowski - Księży Młyn
search

    SEKRETY BIAŁEGOSTOKU Andrzej Lechowski

    Andrzej Lechowski

    Księży Młyn

    9788377293256

    24.3 x 17

    140

    twarda


    Białostockie ulice i domy skrywają wiele tajemnic. Krew w żyłach mroziły takie historie, jak choćby noworoczna herbatka u generała Stelnickiego zakończona trzema trupami. Życie dawnych białostocczan nie było przecież łatwe. Zgodnie z przepisami musieli poruszać się tylko prawą stroną chodników. Ba! Uważać nawet na fryzjerów


    Białostockie ulice i domy skrywają wiele tajemnic. Krew w żyłach mroziły takie historie, jak choćby noworoczna herbatka u generała Stelnickiego zakończona trzema trupami. Życie dawnych białostocczan nie było przecież łatwe. Zgodnie z przepisami musieli poruszać się tylko prawą stroną chodników. Ba! Uważać nawet na fryzjerów dmuchających im... w szyje. Z pomocą spieszyli na szczęście wynalazcy. Bo to właśnie tu wymyślono aparat umożliwiający chodzenie po wodzie czy cudowną tabletkę kojącą nerwy…

    Opowieści Andrzeja Lechowskiego odkrywają wielkie miłości, zdrady, kradzieże i pospolite przestępstwa. Zdradzają sekrety przybytków zwanych „pluskwiarniami” i eleganckiego hotelu – legendy Białegostoku – Ritza. A wszystko to ilustrują liczne fotografie z epoki.

    czytaj więcej
    Produkt poekspozycyjny lub końcówka magazynowa.
    Może posiadać nieznaczne uszkodzenia (np. metki cenowe, przybrudzenia, zarysowania, zagięcia), które nie wpływają na funkcjonalność produktu.
      SEKRETY BIAŁEGOSTOKU Andrzej Lechowski - Księży Młyn
      13,97 zł
      39,90 zł
      Taniej o: 25.94 zł (-65%)


      Recenzje

      Na razie nie dodano żadnej recenzji.

      Napisz swoją opinię

      SEKRETY BIAŁEGOSTOKU Andrzej Lechowski


      Białostockie ulice i domy skrywają wiele tajemnic. Krew w żyłach mroziły takie historie, jak choćby noworoczna herbatka u generała Stelnickiego zakończona trzema trupami. Życie dawnych białostocczan nie było przecież łatwe. Zgodnie z przepisami musieli poruszać się tylko prawą stroną chodników. Ba! Uważać nawet na fryzjerów dmuchających im... w szyje. ...

      Napisz swoją opinię