Po Lanie Del Rey i Gotye nadchodzi Michael Kiwanuka – objawienie sceny soul!

„Rzadki talent. Nagrywa muzykę brzmiącą jak dawny soul, który popadł nieco w zapomnienie wraz z odejściem kolejnych artystów Motown” – pisze o nim brytyjska prasa. Takie talenty jak Michael Kiwanuka pojawiają się zaledwie raz na kilkadziesiąt lat. Aż trudno uwierzyć, że ten młody chłopak z północnego Londynu nie tylko może czerpać z dokonań Marvina Gaye’a czy Otisa Reddinga, ale też brzmieć jak oni i to w 2012 roku!

“Chciałem uzyskać wrażenie jakie się ma przy słuchaniu starszych płyt, poczucie ciepła i spokoju, przenieść słuchacza do jego własnego świata” – mówi Kiwanuka. To udało mu się w 100%. Nic dziwnego, że młody wokalista dosłownie podbił serca brytyjskich krytyków. To właśnie Michael Kiwanuka w tym roku znalazł się na szczycie prestiżowej listy BBC - Sound of 2012, na której dziennikarze brytyjscy typują najbardziej obiecujących debiutantów na dany rok. I to właśnie jego sama Adele zaprosiła na trasę koncertową.