search
Udostępnij
Darmowa dostawa już od 100 zł
Kiedy w radiowej Jedynce zaczęliśmy grać "A wszystko to bo ciebie kocham", sukces był natychmiastowy.
Zastanawialiśmy się w redakcji, na czym on polegał. Niewątpliwie na chwytliwych melodiach Jacka Łągwy, ale także na wielkiej szczerości tekstów i osobowości Michała. Kiedy w 2001 roku wystąpili w Opolu, byłam pewna, że dostaną Nagrodę
Kiedy w radiowej Jedynce zaczęliśmy grać "A wszystko to bo ciebie kocham", sukces był natychmiastowy.
Zastanawialiśmy się w redakcji, na czym on polegał. Niewątpliwie na chwytliwych melodiach Jacka Łągwy, ale także na wielkiej szczerości tekstów i osobowości Michała. Kiedy w 2001 roku wystąpili w Opolu, byłam pewna, że dostaną Nagrodę Publiczności.
Tak się stało, a niewiele później zespół pojechał na Baltic Song Contest do Karlshamn w Szwecji. Byłam jedyną Polką w jury tego konkursu. Ponieważ w naszym kraju Ich Troje nie cieszyli się uznaniem krytyków, więc nie miałam nadziei na ich sukces.
A tymczasem jurorzy - Szwedzi, Duńczyk i Łotyszka zachwycili się czerwonowłosym solistą i całą resztą grupy. Michał w trakcie piosenki wspiął się na wysokie rusztowania sceny, czym wprawił w zachwyt publiczność, a jurorzy powiedzieli, że jak dotąd z Polski przyjeżdżali stateczni i grzeczni artyści, więc fajnie jest zobaczyć i posłuchać szalonych Polaków.
Dostali nagrodę jury i nagrodę publiczności! Kiedy triumfalnie wrócili do Polski, Nina Terentiew zaprosiła ich do telewizyjnej Dwójki i rozpoczęło się szaleństwo. Tłumy na koncertach, diamentowe płyty. Przeżyjmy to jeszcze raz, słuchając tej płyty.
Niedostępny
Darmowa dostawa już od 100 zł
Na razie nie dodano żadnej recenzji.