search
Udostępnij
Darmowa dostawa już od 100 zł
Swym debiutanckim tomikiem autor wtrąca się w zwyczajowy tryb użycia języka, wytrąca - a zatem wyodrębnia z zastygłej całości - kolejne składniki rzeczywistości i języka, dzięki czemu my, czytelnicy, choć tracimy na chwilę bezpieczne modele interpretacji, możemy się tym odzyskanym przez poetę elementom przyjrzeć jak dzieci, od nowa. Nie
Swym debiutanckim tomikiem autor wtrąca się w zwyczajowy tryb użycia języka, wytrąca - a zatem wyodrębnia z zastygłej całości - kolejne składniki rzeczywistości i języka, dzięki czemu my, czytelnicy, choć tracimy na chwilę bezpieczne modele interpretacji, możemy się tym odzyskanym przez poetę elementom przyjrzeć jak dzieci, od nowa. Nie jest to jednak skrajnie radykalny zamach na wszystko, raczej sokratejskie dziwienie się własnej niewiedzy. U Suchaneckiego praca rewolucji przebiega w sferze mikro (np. jako "cisza podczas łączenia wagonów w rękawicach"), filozoficzną wykładnię trzeba sobie perypatetycznie (bo nigdy patetycznie!) wychodzić, a błysk wizji zjawia się w tym, co przyziemne - poeta bowiem, po "mironowemu", proponuje nam "leżeć widzenie". Jeśli pragniesz medytować w niespokojnych składniach, ten debiut jest dla ciebie.
POŚPIESZ SIĘ OSTATNI EGZ. Mamy na stanie jesteśmy gotowi do wysyłki.
Darmowa dostawa już od 100 zł
Na razie nie dodano żadnej recenzji.