
search
Udostępnij
Wiersze Lecha Kamińskiego trafiają prosto do serca, a właściwie przyprawiają o skurcz serca, są fizyczne jak ból, jak płacz. Przejmujące w swojej bezpośredniości, prawdzie przeżycia. Zetknąłem się z nimi, jako juror, na konkursie „Słowa, dobrze że jesteście”, organizowanym przez Annę Dymną i Jej Fundację w 2012 roku. Wyróżniały
Wiersze Lecha Kamińskiego trafiają prosto do serca, a właściwie przyprawiają o skurcz serca, są fizyczne jak ból, jak płacz. Przejmujące w swojej bezpośredniości, prawdzie przeżycia. Zetknąłem się z nimi, jako juror, na konkursie „Słowa, dobrze że jesteście”, organizowanym przez Annę Dymną i Jej Fundację w 2012 roku. Wyróżniały się pośród paru tysięcy innych wierszy, trudno się dziwić, że Kamiński został jednym z głównych laureatów (pięć utworów, wchodzących w skład niniejszego tomiku, zdobyło II nagrodę – wyd.). Dziś, gdy czytam je znowu mogę tylko potwierdzić, że są niezwykłe, jedyne w swoim rodzaju, choć przy ich lekturze trzeba zaciskać zęby. Podejrzewam, że Pan Bóg, gdy je czyta, robi to samo... Józef Baran
POŚPIESZ SIĘ OSTATNI EGZ. Mamy na stanie, wysyłamy od razu.
Darmowa dostawa już od 100 zł
Zamów tel.: tel.: 508768309 (Kamila)
Pon. – Pt. 8:00 – 15:00
Dorota Wiśniewska-Płoszczyńska
ReplikaPowiadom mnie o zmianie ceny.
Wiersze Lecha Kamińskiego trafiają prosto do serca, a właściwie przyprawiają o skurcz serca, są fizyczne jak ból, jak płacz. Przejmujące w swojej bezpośredniości, prawdzie przeżycia. Zetknąłem się z nimi, jako juror, na konkursie „Słowa, dobrze że jesteście”, organizowanym przez Annę Dymną i Jej Fundację w 2012 roku. Wyróżniały się pośród paru ...