WYDAWNICTWO Bez%20tytu%C5%82u_2.png-70%  

DO PIERWSZEJ RANDKI

search

DO PIERWSZEJ RANDKI

Aleksandra Rochowiak

Filia

9788382805048

20.5 x 13.5

396

miękka

„MIŁOŚĆ TO CICHY ZŁODZIEJ. UKRADKIEM ODBIERA TO, CO NAM SIĘ NALEŻY I ZOSTAWIA PO SOBIE ZIEJĄCE PUSTKĄ DZIURY, A ICH NIE DA SIĘ JUŻ NICZYM ZAŁATAĆ.”

Iga nienawidzi dwóch rzeczy: swojego ojca i czwartków. Dorastając u boku porzuconej przed laty mamy, przestała wierzyć w miłość, a już na pewno w to, że ta może dać komukolwiek

„MIŁOŚĆ TO CICHY ZŁODZIEJ. UKRADKIEM ODBIERA TO, CO NAM SIĘ NALEŻY I ZOSTAWIA PO SOBIE ZIEJĄCE PUSTKĄ DZIURY, A ICH NIE DA SIĘ JUŻ NICZYM ZAŁATAĆ.”

Iga nienawidzi dwóch rzeczy: swojego ojca i czwartków. Dorastając u boku porzuconej przed laty mamy, przestała wierzyć w miłość, a już na pewno w to, że ta może dać komukolwiek szczęście.

Wiodąc życie spełnionej singielki, potrzebę bliskości zaspokaja za sprawą pierwszych-ostatnich randek, za wszelką cenę starając się zachować anonimowość.

Wszystko szło zgodnie z planem.

Do czasu.

Kiedy w walentynkowy wieczór Iga umawia się z mężczyzną, którego zaangażowanie wywołuje szybsze bicie jej serca, nieznane emocje dają o sobie znać, a niechciane uczucia zaczynają burzyć wewnętrzny spokój dziewczyny. Czy magia walentynek sprawi, że Iga zaryzykuje i wbrew swoim zasadom da szansę Alkowi? A może to seria zbiegów okoliczności postawi ich ponownie na swojej drodze?

czytaj więcej
Produkt poekspozycyjny lub końcówka magazynowa.
Może posiadać nieznaczne uszkodzenia (np. metki cenowe, przybrudzenia, zarysowania, zagięcia), które nie wpływają na funkcjonalność produktu.
16,77 zł
47,90 zł
Taniej o: 31.14 zł (-65%)

Mamy dużo na stanie i jesteśmy gotowi do wysyłki.

Wysyłamy w 24h + czas dostawy

14 dni na zwrot produktu

Koszty dostaw już od 8.90 zł

Darmowa dostawa już od 100 zł

Blik Przelewy24 GPay Paypo Visa Mastercard

Recenzje

Na razie nie dodano żadnej recenzji.

Napisz swoją opinię

DO PIERWSZEJ RANDKI

„MIŁOŚĆ TO CICHY ZŁODZIEJ. UKRADKIEM ODBIERA TO, CO NAM SIĘ NALEŻY I ZOSTAWIA PO SOBIE ZIEJĄCE PUSTKĄ DZIURY, A ICH NIE DA SIĘ JUŻ NICZYM ZAŁATAĆ.”

Iga nienawidzi dwóch rzeczy: swojego ojca i czwartków. Dorastając u boku porzuconej przed laty mamy, przestała wierzyć w miłość, a już na pewno w to, że ta może dać komukolwiek ...

Napisz swoją opinię