TORBY NA PREZENTYBez%20tytu%C5%82u_2.png 

SZORSTKIE WINO Jean-Claude Carriere

SZORSTKIE WINO Jean-Claude Carriere - Drzewo Babel
search

    SZORSTKIE WINO Jean-Claude Carriere

    Jean-Claude Carriere

    Drzewo Babel

    9788364488771

    13 x 20.5

    288

    miękka

    W listopadzie winiarze zlewali nowe wino. Były to czasy, kiedy każdy winiarz wyrabiał inne. Wieczorami zapraszali się wzajemnie do domów i próbowali swoje wina, pogryzając pierwsze w sezonie kasztany. Takie wino nazywano „szorstkim”. Nie do końca sfermentowane, miało w sobie jeszcze jakieś dziecinne nieokrzesanie, nieco chropowatą piankę,

    W listopadzie winiarze zlewali nowe wino. Były to czasy, kiedy każdy winiarz wyrabiał inne. Wieczorami zapraszali się wzajemnie do domów i próbowali swoje wina, pogryzając pierwsze w sezonie kasztany. Takie wino nazywano „szorstkim”. Nie do końca sfermentowane, miało w sobie jeszcze jakieś dziecinne nieokrzesanie, nieco chropowatą piankę, meszek, pod językiem zostawiało coś, co nie miało długo przetrwać, coś niewykończonego, przemijającego, jakby ten winny noworodek krył się jeszcze przez chwilę przed zgiełkiem świata. Tak też mówiono o pączkach winorośli, które przychodziły na świat pokryte puszkiem i traciły go na upalnym słońcu. Jeszcze dziś mówimy, że źrebaka trzeba odwłosić, czyli odebrać go matce, nauczyć żyć. To na pamiątkę tego szorstkiego wina i młodego chłopca, który je próbował maczając w nim wargi, napisana została ta książka. Jean-Claude Carriere

    czytaj więcej
    Produkt może mieć uszkodzone opakowanie, metkę cenową lub naruszoną plombę fabryczną opakowania.
    Uszkodzenia nie wpływają na funkcjonalność produktu.
    Produkt jest nieużywany, kompletny i fabrycznie nowy.
      SZORSTKIE WINO Jean-Claude Carriere - Drzewo Babel
      13,65 zł
      39,00 zł
      Taniej o: 25.35 zł (-65%)


      Recenzje

      Na razie nie dodano żadnej recenzji.

      Napisz swoją opinię

      SZORSTKIE WINO Jean-Claude Carriere

      W listopadzie winiarze zlewali nowe wino. Były to czasy, kiedy każdy winiarz wyrabiał inne. Wieczorami zapraszali się wzajemnie do domów i próbowali swoje wina, pogryzając pierwsze w sezonie kasztany. Takie wino nazywano „szorstkim”. Nie do końca sfermentowane, miało w sobie jeszcze jakieś dziecinne nieokrzesanie, nieco chropowatą piankę, meszek, pod językiem ...

      Napisz swoją opinię