TORBY NA PREZENTYBez%20tytu%C5%82u_2.png 

PORWANY. 82 DNI W RĘKACH PIRATÓW

search

    PORWANY. 82 DNI W RĘKACH PIRATÓW

    Łukasz Pilip, Piotr Budzynowski

    Agora

    9788326837357

    21 x 13.5

    344

    miękka

    Gdy Kapitan Piotr Budzynowski przeprowadzał swój statek przez Morze Śródziemne, dowiedział się, że wkrótce będzie musiał skierować go w rejon, w którym grasują somalijscy piraci. Tak zdecydował armator. Wierzył, że nic złego nie spotka jego i załogi. Jednak tym razem się mylił. "Porwany" to z jednej strony trzymająca w napięciu

    Gdy Kapitan Piotr Budzynowski przeprowadzał swój statek przez Morze Śródziemne, dowiedział się, że wkrótce będzie musiał skierować go w rejon, w którym grasują somalijscy piraci. Tak zdecydował armator. Wierzył, że nic złego nie spotka jego i załogi. Jednak tym razem się mylił. "Porwany" to z jednej strony trzymająca w napięciu opowieść o tym, jak dzień po dniu przebiegało porwanie: walka o statek, negocjacje, życie pod lufą karabinów porywaczy. Z drugiej – to przejmująca historia walki jego żony i córki o uwolnienie zakładników. Książka powstała w oparciu o prowadzone w tajemnicy przez Kapitana zapiski, a także zdobyte przez reportera Łukasza Pilipa unikalne materiały.

    czytaj więcej
    Produkt może mieć uszkodzone opakowanie, metkę cenową lub naruszoną plombę fabryczną opakowania.
    Uszkodzenia nie wpływają na funkcjonalność produktu.
    Produkt jest nieużywany, kompletny i fabrycznie nowy.
      14,00 zł
      39,99 zł
      Taniej o: 26 zł (-65%)


      Recenzje

      Na razie nie dodano żadnej recenzji.

      Napisz swoją opinię

      PORWANY. 82 DNI W RĘKACH PIRATÓW

      Gdy Kapitan Piotr Budzynowski przeprowadzał swój statek przez Morze Śródziemne, dowiedział się, że wkrótce będzie musiał skierować go w rejon, w którym grasują somalijscy piraci. Tak zdecydował armator. Wierzył, że nic złego nie spotka jego i załogi. Jednak tym razem się mylił. "Porwany" to z jednej strony trzymająca w napięciu opowieść o tym, jak ...

      Napisz swoją opinię