WYDAWNICTWO Bez%20tytu%C5%82u_2.png-70%  

TOMEK ŁEBSKI MA CHRAPKĘ NA SMAKOŁYKI Liz Pichon

TOMEK ŁEBSKI MA CHRAPKĘ NA SMAKOŁYKI Liz Pichon - Zielona Sowa
search

    TOMEK ŁEBSKI MA CHRAPKĘ NA SMAKOŁYKI Liz Pichon

    Liz Pichon

    Zielona Sowa

    9788379830565

    19 x 14.5

    240

    miękka

    Nadeszła zima. Spadło tyle śniegu, że w szkole popsuło się ogrzewanie i dzieci mają wolne. Tomek jest przeszczęśliwy, dopóki nie okazuje się, że musi spędzić całe popołudnie z najbardziej wkurzającym go kolegą, Markiem. W dodatku na głowę zwalają się też wujostwo z braćmi stryjecznymi. Planują portret rodzinny – prezent z okazji

    Nadeszła zima. Spadło tyle śniegu, że w szkole popsuło się ogrzewanie i dzieci mają wolne. Tomek jest przeszczęśliwy, dopóki nie okazuje się, że musi spędzić całe popołudnie z najbardziej wkurzającym go kolegą, Markiem. W dodatku na głowę zwalają się też wujostwo z braćmi stryjecznymi. Planują portret rodzinny – prezent z okazji 50. rocznicy ślubu Wapniaków, czyli dziadków. Tomek nie jest zachwycony, Danka jeszcze mniej. W dodatku do sąsiedniego domu wprowadza się dziewczynka, która wiecznie stroi głupie miny do Tomka. Tymczasem Tomek stara się odrabiać na czas wszystkie prace domowe, bo bardzo chce zasłużyć na odznakę wzorowego ucznia. Niestety nie jest to łatwe zadanie, kiedy trudno skupić się na lekcjach, a jedynym ukochanym zajęciem jest rysowanie.


    czytaj więcej
    Produkt poekspozycyjny lub końcówka magazynowa.
    Może posiadać nieznaczne uszkodzenia (np. metki cenowe, przybrudzenia, zarysowania, zagięcia), które nie wpływają na funkcjonalność produktu.
      TOMEK ŁEBSKI MA CHRAPKĘ NA SMAKOŁYKI Liz Pichon - Zielona Sowa
      8,72 zł
      24,90 zł
      Taniej o: 16.19 zł (-65%)


      Recenzje

      Na razie nie dodano żadnej recenzji.

      Napisz swoją opinię

      TOMEK ŁEBSKI MA CHRAPKĘ NA SMAKOŁYKI Liz Pichon

      Nadeszła zima. Spadło tyle śniegu, że w szkole popsuło się ogrzewanie i dzieci mają wolne. Tomek jest przeszczęśliwy, dopóki nie okazuje się, że musi spędzić całe popołudnie z najbardziej wkurzającym go kolegą, Markiem. W dodatku na głowę zwalają się też wujostwo z braćmi stryjecznymi. Planują portret rodzinny – prezent z okazji 50. ...

      Napisz swoją opinię