Z agresją zmagamy się każdego dnia. Leży w każdym człowieku i w pewnym sensie czeka na swoją ekspresję. Skąd jednak się bierze? Czy pochodzi ze środowiska? Czy to bajki miały na to wpływ, a może złe towarzystwo? A może jednak jest czymś wrodzonym lub nawet czymś, czego można się nauczyć? Czy możliwe jest dobre użycie agresji? "Książka o dobrej agresji" pokazuje, że tak.

Choć książeczka ma zaledwie 32 strony, a jej szata graficzna sugeruje, że jest przeznaczona dla dzieci, może przydać się też niejednemu dorosłemu. Dziecko agresywne to dziecko, które próbuje coś przekazać. Książka ta pomoże Ci zrozumieć, co dokładnie drzemie w podopiecznym, który wykazuje zachowania agresywne. Tłumienie prawdziwego powodu może sprawić, że agresja wcale nie zniknie, wręcz przeciwnie - może wzrosnąć, przekształcając się na różne formy i niszcząc późniejsze życie.

Agresja nie jest przemocą. Może do niej prowadzić, jednak nie jest pojęciem tożsamym. Agresja może mieć swoje dobre strony. To ona pomaga w osiągnięciu celów, byciu asertywnym i określaniu swoich granic. Podejścia, które chcą ją wyeliminować, chcą stworzyć ludzi, którzy nie walczą o swoje dobro. Dobrej aplikacji agresji trzeba się nauczyć, a książka ta pomaga to robić już od pierwszych lat życia dziecka.