W porównaniu z wcześniejszą grą spod tego szyldu, NBA 2K18 nie wprowadza większych zmian w mechanice zabawy. Gracze po raz kolejny otrzymują więc rozbudowany symulator koszykówki, którego twórcy starali się jak najdokładniej odwzorować zmagania prawdziwych drużyn grających w lidze NBA. Oprócz aktualnych zespołów, a także reprezentacji Stanów Zjednoczonych i Australii, w opisywanym tytule pojawiają się kultowe drużyny z wcześniejszych lat – wśród nich można znaleźć nie tylko teamy znane z wcześniejszych części serii, na czele z Boston Celtics w składzie z lat 1985-1986 oraz Chicago Bulls z lat 1995-1996, ale i szesnaście innych zespołów, jak choćby New York Knicks z lat 1998-199 czy Denver Nuggets z lat 2007-2008. Na osobną wzmiankę zasługuje system rozpoznawania twarzy, który zadebiutował w NBA 2K15. W najnowszej odsłonie cyklu doczekał się on kolejnych usprawnień zmniejszających ryzyko wystąpienia błędów, przez które zamiast wirtualnego odpowiednika twarzy gracza potrafił generować rozmaite abominacje.

Wydane na platformie PlayStation 4 NBA 2K18 pozwala na zabawę w pojedynkę lub w towarzystwie innych graczy, w ramach internetowego i lokalnego trybu multiplayer. W grze znalazło się kilka wariantów rozgrywki, wśród których prym wiedzie MyCareer, gdzie tworzymy własnego koszykarza i wraz z nim pniemy się po kolejnych szczeblach sportowej kariery. Ponadto powracają doskonale znane MyGM i MyLeague, w ramach których nie tylko bierzemy udział w rozgrywkach, lecz także możemy się sprawdzić w roli menadżera zespołu; warto odnotować, że w przypadku tego pierwszego deweloperzy pokusili się o implementację większej liczby cutscen. Dopełnieniem tego wszystkiego jest MyTeam, gdzie tworzymy własną drużynę marzeń poprzez pozyskiwanie specjalnych kart – zawodnicy prężący muskuły na zebranej przez nas talii mogą zostać wystawieni do pojedynku z drużyną innego gracza.