WYDAWNICTWO Bez%20tytu%C5%82u_2.png-70%  

POD SZEPCZĄCYMI DRZWIAMI

search

    POD SZEPCZĄCYMI DRZWIAMI

    TJ Klune

    Akurat

    9788328725867

    20.5 x 14.5

    384

    miękka

    Bestseller z list „New York Timesa” i „USA Today”. Nowa powieść TJ Kluna, autora wyjątkowego „Domu nad błękitnym morzem”.

    Kiedy na pogrzebie Wallace’a zjawia się Żniwiarz, który ma go zabrać w zaświaty, Wallace’owi zaczyna świtać w głowie podejrzenie, że być może naprawdę umarł.

    Tak właśnie się stało.

    Ku jego

    Bestseller z list „New York Timesa” i „USA Today”. Nowa powieść TJ Kluna, autora wyjątkowego „Domu nad błękitnym morzem”.

    Kiedy na pogrzebie Wallace’a zjawia się Żniwiarz, który ma go zabrać w zaświaty, Wallace’owi zaczyna świtać w głowie podejrzenie, że być może naprawdę umarł.

    Tak właśnie się stało.

    Ku jego zgorszeniu i oburzeniu, nie wszyscy przyjęli ten fakt z należytym smutkiem. Szczerze mówiąc, nikt nie uronił nawet jednej łzy. Co jest nie tak z tymi ludźmi? A może wcześniej coś było nie tak z Wallace’em?

    Czasem trzeba umrzeć, żeby zacząć zastanawiać się nad swoim życiem. Tyle że wtedy jest już trochę za późno, żeby cokolwiek zmienić.

    Chyba że wcale nie…

    Dla fanów „Dobrego miejsca” i „Mężczyzny imieniem Ove”. Zabawna i podnosząca na duchu powieść o człowieku, który po śmierci zaczął się uczyć życia.

    czytaj więcej
    Produkt poekspozycyjny lub końcówka magazynowa.
    Może posiadać nieznaczne uszkodzenia (np. metki cenowe, przybrudzenia, zarysowania, zagięcia), które nie wpływają na funkcjonalność produktu.
      22,45 zł
      49,90 zł
      Taniej o: 27.44 zł (-55%)


      Recenzje

      Na razie nie dodano żadnej recenzji.

      Napisz swoją opinię

      POD SZEPCZĄCYMI DRZWIAMI

      Bestseller z list „New York Timesa” i „USA Today”. Nowa powieść TJ Kluna, autora wyjątkowego „Domu nad błękitnym morzem”.

      Kiedy na pogrzebie Wallace’a zjawia się Żniwiarz, który ma go zabrać w zaświaty, Wallace’owi zaczyna świtać w głowie podejrzenie, że być może naprawdę umarł.

      Tak ...

      Napisz swoją opinię