
search
Udostępnij
Aleksandra Szarłat, Andrzej Fidyk
9788324037254
20.5 x 14.5
316
miękka
Jeden z najważniejszych polskich dokumentalistów, twórca legendarnej Defilady i autor kultowego cyklu Czas na dokument opowiada o swoim szalonym świecie.
Czas na Andrzeja Fidyka!
Gdy jego ekipa trafiła do Korei Północnej, filmował świat takim, jakim chciał go widzieć Wielki Wódz. Zastosował się do najbardziej absurdalnych zaleceń propagandy.
Jeden z najważniejszych polskich dokumentalistów, twórca legendarnej Defilady i autor kultowego cyklu Czas na dokument opowiada o swoim szalonym świecie.
Czas na Andrzeja Fidyka!
Gdy jego ekipa trafiła do Korei Północnej, filmował świat takim, jakim chciał go widzieć Wielki Wódz. Zastosował się do najbardziej absurdalnych zaleceń propagandy. Ani tamtejsze władze, ani polska cenzura nie zorientowały się, że dzięki temu zrobił film, który odsłonił prawdziwe oblicze totalitaryzmu.
Kiedy Związek Radziecki walił się w gruzy, sfilmował byłych aparatczyków, którzy zakładali w Moskwie… szkołę striptizu.
W Indiach dołączył do niezwykłego objazdowego kina, a w Kazachstanie podglądał ekipę BBC, która - w ramach krzewienia demokratycznych ideałów - uczyła, jak wyprodukować telenowelę.
Andrzej Fidyk zabiera nas w podróż we wszystkie zakątki świata - od Białorusi przez afrykańskie królestwo Suazi aż po Brazylię. Przywołuje mrożące krew w żyłach wspomnienia i przede wszystkim uczy patrzenia na świat. A przy okazji zdradza tajniki sztuki filmowej.
Lektura obowiązkowa dla każdego wielbiciela reportażu i kina.
POŚPIESZ SIĘ OSTATNI EGZ. Mamy na stanie, wysyłamy od razu.
Darmowa dostawa już od 100 zł
Zamów tel.: tel.: 508768309 (Kamila)
Pon. – Pt. 8:00 – 15:00
Powiadom mnie o zmianie ceny.
Henryk Gołębiewski, Tomasz Solarewicz
MuzaJeden z najważniejszych polskich dokumentalistów, twórca legendarnej Defilady i autor kultowego cyklu Czas na dokument opowiada o swoim szalonym świecie.
Czas na Andrzeja Fidyka!
Gdy jego ekipa trafiła do Korei Północnej, filmował świat takim, jakim chciał go widzieć Wielki Wódz. Zastosował się do najbardziej absurdalnych ...