search
Udostępnij
Darmowa dostawa już od 100 zł
Adwokat cieszy się z wygranej w sądzie sprawy, lekkoatleta – z miejsca na podium, chirurg – z udanej operacji. Badaczowi wystarczy niewiele: ustalenie czyjegoś nazwiska, miejsca urodzenia czy śmierci, a niekiedy tylko drobnego faktu, świadczącego o poszukiwanym. A cóż dopiero, jeśli trafi na pamiętnik, korespondencję, fotografię –
Adwokat cieszy się z wygranej w sądzie sprawy, lekkoatleta – z miejsca na podium, chirurg – z udanej operacji. Badaczowi wystarczy niewiele: ustalenie czyjegoś nazwiska, miejsca urodzenia czy śmierci, a niekiedy tylko drobnego faktu, świadczącego o poszukiwanym. A cóż dopiero, jeśli trafi na pamiętnik, korespondencję, fotografię – najlepiej nigdy wcześniej nie publikowaną. Dla badacza takie „odkrycie” jest odkryciem, pisanym bez cudzysłowu. Ważniejsze od dyplomu uznania, listu gratulacyjnego, miejsca „na pudle” – jak mawiają sportowcy – nieoczekiwanej premii czy medalu... A jeżeli uda się jeszcze ujawnić i opublikować wyniki badań, to satysfakcja wzrasta, a badacz chce ją powiększyć. Taką drogą od kilku lat idzie mieszkający w Dusznikach doktor nauk weterynaryjnych – Włodzimierz A. Gibasiewicz. Postawił sobie ambitne zadanie ustalenia nazwisk jak największej ilości swoich zawodowych kolegów, ofiar drugiej wojny światowej. Nazwał ich „Niepowtarzalnymi”. Krok po kroku budował i nadal poszerza ich biogramy, przedstawia miejsca i sprawców zbrodni: esesmanów, enkawudzistów, ukraińskich nacjonalistów... Poprawia błędy, popełnione przez autorów, datujących masakrę w Katyniu na rok 1941. A także tych badaczy, którym nie udało się pokonać peerelowskiej cenzury i ujawnić nazwisk ponad stu weterynarzy, w 1940 roku zamordowanych w Związku Radzieckim. Nowa książka Włodzimierza A. Gibasiewicza „Nieznani Niepowtarzalni” zawiera kilkanaście rozbudowanych biogramów. Autorowi udało się pokazać losy zawodowych kolegów w bardzo różnych wydarzeniach drugiej wojny światowej. Obok pamiętnika, znalezionego w 1943 roku, w czasie ekshumacji w Katyniu, pomieścił losy uciekiniera z obozu jenieckiego, historię właściciela pistoletu Puszkina czy uratowanego sztandaru 1 Pułku Ułanów. Przypomina nielicznych, nie zamordowanych w ZSRR w 1940 roku oraz tych, którzy nie mieli szansy wyrwać się spod Holocaustu. Niejednego czytelnika może zaskoczyć biogram lekarza, który wybrał śmierć zamiast współpracy z NKWD oraz ujawnienie obok, na razie wstępnych, informacji – ze względu na śledztwo – o weterynarzu z bydgoskiego Selbstschutzu, uczestniczącym w egzekucjach Polaków w 1939 roku. Przed napisaniem przedmowy dokładnie zapoznałem się z przygotowanym do druku tekstem. Ja, zawodowy historyk, z podziękowaniem pochylam głowę przed Autorem, od którego tak dużo mogłem się dowiedzieć. Stanisław M. Jankowski
POŚPIESZ SIĘ OSTATNI EGZ. Mamy na stanie jesteśmy gotowi do wysyłki.
Darmowa dostawa już od 100 zł
Na razie nie dodano żadnej recenzji.