TORBY NA PREZENTYBez%20tytu%C5%82u_2.png 

RZUCENI W STEPY KAZACHSTANU

search

    RZUCENI W STEPY KAZACHSTANU

    Bohdan Rudawiec

    Narodowe Centrum Kultury

    9788379822959

    15 x 21.5

    136

    twarda

    Bohdan Rudawiec i Halina Łupinowicz wraz z matką Anną Rudawcową, poetką, zostali wywiezieni 13 kwietnia 1940 roku przez władze sowieckie z Grodna na Syberię. Ustabilizowane, spokojne życie rodziny Rudawców, tak jak tysięcy Polaków, zostało brutalnie zrujnowane przez sowieckiego okupanta. Dzieci, mające w momencie wywózki na Sybir 14 (córka) i

    Bohdan Rudawiec i Halina Łupinowicz wraz z matką Anną Rudawcową, poetką, zostali wywiezieni 13 kwietnia 1940 roku przez władze sowieckie z Grodna na Syberię. Ustabilizowane, spokojne życie rodziny Rudawców, tak jak tysięcy Polaków, zostało brutalnie zrujnowane przez sowieckiego okupanta. Dzieci, mające w momencie wywózki na Sybir 14 (córka) i 6 lat (syn), nie wiedziały, że ich dziecięce problemy staną się już wkrótce problemami na miarę dorosłego człowieka. Rodzinne korzenie, aresztowanie ojca, sybirska tułaczka ­– to wszystko w skrócie i łagodnym tonie ukazane zostało z perspektywy czasu przez dorosłe już osoby. Opisane tu przeżycia, które najbardziej wryły się w pamięć i odcisnęły swoje piętno, powracają we wspomnieniach.

    czytaj więcej
    Produkt może mieć uszkodzone opakowanie, metkę cenową lub naruszoną plombę fabryczną opakowania.
    Uszkodzenia nie wpływają na funkcjonalność produktu.
    Produkt jest nieużywany, kompletny i fabrycznie nowy.
      11,20 zł
      32,00 zł
      Taniej o: 20.8 zł (-65%)


      Recenzje

      Na razie nie dodano żadnej recenzji.

      Napisz swoją opinię

      RZUCENI W STEPY KAZACHSTANU

      Bohdan Rudawiec i Halina Łupinowicz wraz z matką Anną Rudawcową, poetką, zostali wywiezieni 13 kwietnia 1940 roku przez władze sowieckie z Grodna na Syberię. Ustabilizowane, spokojne życie rodziny Rudawców, tak jak tysięcy Polaków, zostało brutalnie zrujnowane przez sowieckiego okupanta. Dzieci, mające w momencie wywózki na Sybir 14 (córka) i 6 lat (syn), nie ...

      Napisz swoją opinię