
search
Udostępnij

Czasem nie mogę wstać, bo trzymam dziecko. A czasem trzymam dziecko, żeby nie musieć wstawać. Zresztą – sami wiecie, co będzie, gdy dziecku w końcu znudzi się tulenie. Armagedon.
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, czyj maluch nigdy nie wyjadł makaronu z kosza na śmieci albo nie zmienił wystroju mieszkania w kilka sekund, używając do tego
Czasem nie mogę wstać, bo trzymam dziecko. A czasem trzymam dziecko, żeby nie musieć wstawać. Zresztą – sami wiecie, co będzie, gdy dziecku w końcu znudzi się tulenie. Armagedon.
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, czyj maluch nigdy nie wyjadł makaronu z kosza na śmieci albo nie zmienił wystroju mieszkania w kilka sekund, używając do tego samej mąki. No właśnie. Nie ma co walczyć z rzeczami, które i tak już się wydarzyły – powiedział to Budda, Marek Aureliusz albo sama do tego doszłam, widząc, jak moja Mysza nurkuje w toalecie. Czasem można już tylko usiąść i patrzeć, jak świat płonie. Nie zaszkodzi zrobić sobie wcześniej herbatę (niektórzy polecają melisę).
Nie da się być rodzicem idealnym – to zasada numer jeden. Zasada numer dwa – możemy być całkiem niezłymi rodzicami, o ile pogodzimy się z zasadą numer jeden.
Ta książka pokaże ci, że noszenie dziecka może być całkiem przydatne
Ksenia Potępa – taka trochę pół matka, pół rysowniczka. Autorka popularnego fanpejdża „Nie mogę, trzymam dziecko”.

POŚPIESZ SIĘ OSTATNI EGZ. Mamy na stanie, wysyłamy od razu.
Darmowa dostawa już od 59.99 zł
Zamów tel.: tel.: 508768309 (Kamila)
Pon. – Pt. 8:00 – 15:00